Nowy użytkownik
IC
Hola, już od jakiegoś czasu kręce się po okolicy, i próbuję nawiązać znajomośći z członkami Los Santos Rifa, uodziłem się przy samej granicy z Meksykiem i zawsze uważałem się bardziej za Meksykanina niż Amerykanina. Obecnie dostarczam członkom Rifa bronie drobniejszego kalibru jak np. Deagle.
Zawszę będę walczył w imię Los Santos Rifa, nawet jeśli nie zostanę zaakceptowany, i nawet jeśli to będzie oznaczało śmierć-jak zrobił to nasz compadre Pedro...
OOC:
no co, nie będę pisał chyba normalnego podania. Znam wszystkie pojęcia rp, używam dużo komend typu /me, nie popełniam głupich błędów i jestem doświadczonym RP'erem.
Offline
Administrator
Ja Ci sie juz przygladalem...wydaje mi sie ze jestes wpozadku...
Zobaczymy co na to nasz SZEF..
Obecnie Ja jestem "ZA"
Offline
Administrator
Wydajesz mi sie wporzadku ale musisz poczekac i tak do piatku. Wieczorem jak wroce musze pierw wyczyscic rodzine. Jak to zrobie, umowimy sie na oficjalna rozmowe itp. pasuje?
Offline
Nowy użytkownik
Spoko Amigo a co do tych broni- od teraz w pilnej potrzebie zaopatruje w M4 skąd je wziąłem IC? Znajomośći na wschodnim wybrzeżu
Offline
Administrator
hmm ale twoj nick nie jest meksykanski a to jest problemem...
Offline
Nowy użytkownik
No wiem, w tym problem... kurcze, wymyślimy jakieś imię a i tak przecież ludzie nie wiedzą jak się nazywam IC
Offline
Administrator
temat zamkniety...nie przyjety
Offline